Miałem wrzucić więcej rozdziałów no ale dzisziejsze plany mi się rozleciały :< Prztłumaczyłem też 15 rozdział, ale wrzucę go razem z next aktualką. Co do sorka zmieniłem co do niego plany i będzie serią poboczną tak jak ten projekt 44chap. Będę je tłumaczył po trochu i jak się uzbiera kilka czap to wrzucę je, a tak to po przetłumaczeniu chaosa, postanowiłem, że wezmę na warsztat projekt co ma 29chap i 74chap. Powiem wam, że życie jest przeje**ne... miałem tak zajebisty sen, tzn na początku wiało chuyem, ale potem się tak rozwinął, że był kozak, no ale potem na koniec się coś spier**liło i aż się ciężko na to patrzyło. Liczyłem, że się coś jeszcze wydarzy no ale jak zwykle się przeliczyłem i tylko zmarnowałem czas. Jestem taką osobą co nie ważne ile czasu prześpi, to nie lubi i tak wstawać i śpię dalej licząc, że bedę miał jakis fajny sen i tak do czasu, aż nie będę w stanie spać. Ojj strasznie dużo tracę czasu na te polowania senne, a zwykle nic nie widać, jest chuyowy sen, albo szybko mija. W planach miałem trzełumaczyć chaos do środy/czwartku, ale ni chuya się nie wyrobię. Może się uda do piątku.